naturalne maseczki na wlosy
zgineła na tamtej kretej, górskiej drodze. I o tym, ¿e Pam Delacroix straciła tam ¿ycie. Ominał kału¿e, w niedozwolonym miejscu przebiegł przez jezdnie i wszedł do centrum. Za lada stał pryszczaty osiemnastolatek, który okazał sie znacznie bardziej kompetentny, ni¿by wskazywał na to jego wiek. Cała operacja nie zabrała mu du¿o czasu. Po godzinie miał ju¿ wszystko - wydrukowany raport, zdjecia, ¿yciorysy zawodowe, zeznania podatkowe, listy wykroczen drogowych i tyle informacji o Pam Delacroix i członkach własnej rodziny, by do rana nie zmru¿yc oka. W hotelu rozło¿ył materiały na łó¿ku w osobnych kupkach, dołaczajac do nich otrzymane od Aleksa dokumenty dotyczace firmy. Potem zabrał sie do pracy. siłownia gocław warszawa W tym całym bałaganie z pewnoscia mo¿e znalezc odpowiedz na pytanie, o co tu własciwie chodzi. Musi tylko dobrze poszukac. Tony Paterno miał nadzieje, ¿e wydarzy sie cud. Niestety. 183 Powoli właczył sie w uliczny ruch swoim szerokim Dodatek do zakupu węgla 2022 cadillakiem, odziedziczonym po ojcu kabrioletem rocznik szescdziesiat dziewiec, i ruszył w strone mostu Golden Gate. Paterno zazwyczaj grał zgodnie z zasadami. Chyba ¿e akurat mu przeszkadzały. Wtedy naginał je zrecznie do własnych potrzeb. Tak jak zamierza zrobic teraz, nawet jesli trzeba by było dokonac małego włamania. Pamela Delacroix miała grupe krwi 0 Rh+, taka sama, jak grupa krwi widniejaca na jej swiadectwie zgonu. Marla Cahill zas grupe 0 Rh-, co zgadzało sie z informacja zawarta w jej karcie ze szpitala Bayview. Paterno rozmawiał z oficerem, który zajmował sie zabezpieczeniem miejsca wypadku, i był niemal pewny, ¿e nie popełniono ¿adnej ra¿acej pomyłki. Pam Delacroix nie ¿yła. To tyle, jesli chodzi o jego teorie zamiany miejsc. Właczył migacz i tu¿ przed wjazdem na most zmienił pas. Cały czas zastanawiał sie, dlaczego ta nieszczesna sprawa stoi w miejscu. Portret pamieciowy człowieka, który przebrał sie w fartuch doktora Carlosa Santiago tej nocy, kiedy zmarł Charles Biggs, mógł byc portretem ka¿dego białego me¿czyzny majacego metr osiemdziesiat wzrostu i wa¿acego około osiemdziesieciu kilo. Nic nie wyró¿niało go sposród setek tysiecy innych. Miał niezbyt krótko przystrzy¿one ciemne włosy, okulary i wasy. jpk_vat Oczywiscie do tego czasu ju¿ mógł ufarbowac sobie włosy, zgolic wasy, kupic sobie pare soczewek kontaktowych i oddalic sie od szpitala o setki kilometrów. Tak wiec Paterno znowu znajdował sie w punkcie wyjscia. Detektyw, zawziecie ¿ujac gume, spogladał na błotnik jadacej przed nim hondy. Wycieraczki jego samochodu niestrudzenie scierały krople deszczu z przedniej szyby, a w radiu psycholog radził jakiejs zdradzanej przez me¿a kobiecie, ¿eby sie „obudziła i poczuła zapach swie¿ej kawy”. 184