- Za pózno Kylie - usmiechnał sie zimno. W rekach

  • Justyn

- Za pózno Kylie - usmiechnał sie zimno. W rekach

25 May 2022 by Justyn

trzymał srutówke, która wycelował w Kylie. - Zgodnie z moim scenariuszem, to jest twój kochanek, Montgomery, a ty próbowałas porwac naszego syna i za¿adac okupu. Ale twój plan sie nie powiódł. Montgomery chciał cie wystawic do wiatru i pozabijaliscie sie nawzajem. Kylie zwróciła lufe swojego rewolweru w kierunku Aleksa, ale on tylko sie zasmiał. - No dalej, spróbuj zastrzelic mnie albo Marle... to tylko doda mojej wersji wiarygodnosci. Powiem, ¿e musiałem cie zabic w obronie swojej rodziny. I pamietaj, ¿e jesli zaczna swistac kule, twoje dziecko mo¿e oberwac. Chyba nie podejmiesz takiego ryzyka. - Dlaczego zrobiliscie to wszystko? - spytała Kylie. Bała sie, ale czuła te¿, ¿e ogarniaja gniew. Encyklopedia prawa - Naprawde sadziłas, ¿e kiedykolwiek oddam ci to dziecko? - spytała Marla. - Wiedziałam, ¿e w tym siedziałas. - Od samego poczatku. Zawsze byłas mi sola w oku. Nie mogłam zniesc mysli, ¿e musze cie prosic, bys poczeła moje dziecko. Marla obcieła włosy tak samo jak Kylie i była teraz tak do niej podobna, ¿e niewiele osób byłoby je w stanie od siebie odró¿nic. To wszystko było chore. 461 - Skad wiedzieliscie, gdzie jechałam tamtej nocy... po tym, jak pokłócilismy sie tu w holu? - spytała Kylie, grajac na zwłoke i usiłujac wymyslic jakis sposób, by odebrac Marli dziecko i uciec. - Wiedzielismy, ¿e złapiesz przynete i pojedziesz do Monterey -odparł Alex. - Jezu, to te¿ ustawilismy. Udałem, ¿e Marla do mnie zadzwoniła. Wiedziałem, ¿e podsłuchasz te rozmowe - przynajmniej czesc - i dowiesz sie w informacji telefonicznej, z jakim numerem miałem połaczenie. I dostałas numer tego małego hotelu. - Ale ciebie tam nie było, prawda? - spytała Kylie, patrzac na Marle - Nie. Montgomery mnie zastapił. A gdy tylko wyszłas, Alex zadzwonił do niego i kazał mu jechac na ustalone wczesniej miejsce na drodze nr 17. - Oczy Marli lsniły, jakby własnie wygrała jakies bardzo wa¿ne zawody. - Aleja mogłam pojechac inna droga- powiedziała Kylie. - Jechalismy za toba - odparła Marla. - Alex, ja i James. Wynajetym samochodem. Pojechalismy za toba na Haight Street i widzielismy, jak wsiadasz do mercedesa Pam. Wtedy https://fashionistki/kim-jest-marita-surma/ wystarczyło ju¿ tylko zadzwonic do Monty'ego, który zaraz zajał swoje miejsce. Obecnosc Pam była tylko szczesliwym przypadkiem. Mielismy zamiar sie z nia dogadac, bo nie dosc. ¿e postanowiła zostac twoim prawnikiem, to chciała jeszcze napisac te cholerna ksia¿ke. Ty, niestety, nie zginełas w wypadku, ale przynajmniej jej udało nam sie pozbyc. Kylie zacisneła palce na zakrwawionym przescieradle. Wydawało jej sie, ¿e znalazła sie w sytuacji bez wyjscia. Mysl, Kylie, mysl! - Ale dlaczego Monty chciał mnie zabic?

Posted in: Bez kategorii Tagged: na którym palcu nosi się pierścionek zaręczynowy, świąteczne paznokcie hybrydowe, świąteczne paznokcie hybrydowe,

Najczęściej czytane:

oddalonym o pół przecznicy od SoCal Inn.

Bentz wpatrywał się w długie lustro za barem, w którym odbijał się niemal cały lokal. Nad kontuarem zawieszono ozdóbki z lat sześćdziesiątych. – Jak tam sprawa Springer? – zapytał. ... [Read more...]

– Kto to wie? Minęło dużo czasu.

– Bardzo jej na nim zależało. – Nam wszystkim – zażartowała i dodała: – Zostań na kolacji. Wiesz, że robię boskie pesto. ... [Read more...]

karafki

– A jakim cudem?

– Więc kto? – Cholera wie. – Bentz odwrócił się, czując nadciągającą falę mdłości. – Pogadajmy z Yolandą Salazar, przekonajmy się, co wie. Może ona zdradzi nam, co łączyło Fortunę ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

Twitter
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.superksiazka.kalisz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste